niedziela, 10 listopada 2019

Co robić, żeby nic nie robić, czyli wymówki.


Narzekamy na sytuację w edukacji. Podstawa przeładowana, szkoła nie spełnia oczekiwań
przyszłości, efekty kształcenia nie takie ... Wszystko jest nie tak. Niestety nic nie idzie za tym narzekaniem.
Czekamy na coś. Na co?
Najlepeij, gdy ktoś zdecyduje z nas, podejmie jakieś decyzje. Na razie przed wszytskimi zmianami sami siebie usprawiedliwiamy.



Ciągle słyszę: "Nic nie można zmienić, bo przeładowana podstawa programowa trzeba gonić. Ty masz dużo lekcji możesz sobie pozwolić na zabawy."
No tak, ale...
Mam dużo godzin, ale odpowiedno też mam większą podstawę. W "fajnych" metodach pracy, aktywizujących, nie chodzi o samą zabawę, czy metodę dla metody, ale o uczenie się, realizowanie podstawy programowej.
Dlaczego nie mogę zastosować trimino w uczeniu związków frazeologicznych, albo learningapps w utwrwalaniu przypadków.
Efektywniejsze będzie wykorzystanie różnych metod, niż mozolne przepisywanie, czego nie cierpią dzieciaki, marudzą i traca czas. Może wystarczy spojrzeć z innej perspektywy i zaoszczędzić czas realizując podstawę programową metodami aktywizującymi. Warto spróbować. Dajmy sobie szansę i naszym uczniom.

Dlaczego tak trudno zmienić perspektywę. Wymówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz