poniedziałek, 14 maja 2018

Powtarzamy lirykę czyli ulubione piosenki.

Zachęcić uczniów do pracy po egzaminie gimnazjalnym. Oto jest zadanie. W tym roku postanowiłam, że pracę zaplanujemy wspólnie. Wszyscy mieli się zastanowić nad propozycjami 
i potrzebami. 
Po egzaminie ustaliliśmy, że przygotujemy scenariusz filmu (który ma byc nakręcony na potrzeby edukacji dla bezpieczeństwa) oraz przygotujemy grę miejską dla kolegów z młodszych klas. Dodatkowo ustaliliśmy, że każdy przygotuje tekst ulubionej piosenki i dokonamy jej analizy poetyckiej (potraktujemy jak typowy wiersz). Na koniec będziemy zgadywać, jaki to utwór.

Scenariusz filmu napisaliśmy. Grę miejską zrobimy w następnym tygodniu. 
Teraz pracujemy z tekstami piosenek. Na jednej lekcji omawiamy 3 piosenki. Oczywiście nie zagłębiamy się bardzo w treści (bo często trudno coś ciekawego tam znaleźć), ale wszyscy i w każdej piosence znajdujemy podmiot liryczny, sytuację liryczną czy środki artystyczne. Dla przykładu pierwsze piosenki wybrałam ja. 
Mimo obaw z mojej strony pomysł chwycił i okazało się to interesujące dla uczniów. Najbardziej nieoczekiwany okazuje się moment, gdy osoba przygotowująca tekst, włącza piosenkę. Już kilka razy okazywało się, że znamy utwór bardzo dobrze, ale czytając tekst nie kojarzyliśmy piosenki.  

Warto zwrócić uwagę na ustalenie, jakie piosenki możemy wykorzystać na lekcji. Moi uczniowie sami ustalili, że piosenki nie powinny zawierać wulgaryzmów. "Nie wypada" stwierdził jeden z uczniów. Tak tez się stało. Żadna z piosenek zaproponowanych przez uczniów nie zawierała wulgaryzmów. 
Umówiliśmy się też, że piosenki trafiają do mnie, by można było przygotować kserówki dla wszystkich. 
Myślę, że to ciekawy sposób nie tylko na zajęcia po egzaminie gimnazjalnym. W przyszłym roku na pewno spróbuję z młodszymi klasami takiej pracy. To dobry sposób nie tylko na powtórzenie wiadomości, ale doskonała okazja na poznanie uczniów. Wiele razy byłam zaskoczona wyborami uczniów. Pojawiły się utwory z lat 70, 90 XX wieku, a także piosenki musicalowe. Ciekawe doświadczenie. Zachęcam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz