Stacje zadaniowe uczniowie klasy 5 przyjęli, jak swoje. Tym razem zaproponowałam im lekcję poświęconą temu, czego można szukać w encyklopedii.Do przygotowania stacji wykorzystałam zadania, które proponował podręcznik Nowej Ery. Zadania wydały mi się ciekawe, ale nie wyobrażałam sobie, że moi uczniowie będą je rozwiązywać krok po kroku, siedząc w ławce. Dlatego rozpisałam je na stacje i tak zaczęła się przygoda z encyklopedią.
Zadania nie były takie proste i oczywiste. Przy okazji uczniowie ćwiczyli znajomość alfabetu. Tego chyba nigdy za wiele.
Dzieciaki z zapałem rozwiązywały zadania. Dzięki metodzie stacji, grupy mogły rozwiązywać zadania w dowolnej kolejności. Wszystkim udało się przyejść 7, zaplanowanych stacji.
Wniosek z lekcji: przygotowanie ciekawych zajęć dla uczniów nie zawsze wymaga godzin spędzonych na poszukiwaniu. Czasami wystarczy wykorzystać coś, co oferuje podręcznik, w nieoczywistej formie. Zawsze myślę, że najważniejsze jest to, jak uczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz